13.

  PLENER. AUTOSTRADA - DZIEŃ


"Gdy przyjechał do jej domu po doœć długiej podróży
Cieszył się że ja zobaczy w końcu tyle dla niej znaczył"

Nad autostradą wstaje dzień. Janek wzdycha z ulgą. Za przekroczenie prędkości zatrzymuje go PATROL.
Janek nawet nie płaci mandatu.




JANEK
       Panowie, do dziewczyny jadę!

PATROLOWY
       To PROSZĘ jechać!


Janek rusza dalej. Jest już pod domem Agnieszki.





CIĘCIE DO: